W klasie 3B odbyło się wielkie pieczenie gofrów — a właściwie wielka gofrowa przygoda!
Dzieci już po chwili wyglądały, jakby brały udział w bitwie z bitą śmietaną i czekoladą. Gofry też postanowiły być kreatywne i przywarły do gofrownicy z siłą godną superglue. Ale nic straconego! Nasza klasa pokazała, że jest mistrzem od ratowania sytuacji. Każdy gofr – nawet ten wyglądający jak mapa nieznanej planety – został pięknie odczarowany kolorowymi dekoracjami, owocami i całą masą fantazji, co uwieczniliśmy na zdjęciach.
P.Rozek
